KWK Mysłowice

To miał być tylko rekonesans. Przejeżdżając przez okolicę, stwierdziliśmy, że zajrzymy do KWK MYSŁOWICE, bo zdjęcia znalezione w sieci wyglądały bardzo obiecująco.

W upalny dzień, bez żadnego wyposażenia, mając w rękach jedynie telefony, postanowiliśmy się nieco rozejrzeć. Miejsce okazało się niesamowite, wyjątkowe. Już wtedy się nieco spóźniliśmy, bo cała podłoga, po której dochodziło się do wejścia na klatkę schodową starej części, zniknęła – okazała się być z metalu.

Mieliśmy tam wrócić lepiej przygotowani, z lepszym rozpoznaniem, naszym marzeniem było dotarcie do tych charakterystycznych osadników na samej górze.

Nie dotarliśmy.
I nie dotrzemy.
Tego miejsca już nie ma.
To miał być tylko rekonesans.
I na tym nasza przygoda z tym miejscem się zaczęła i od razu zakończyła.

Zostały nam tylko te zdjęcia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Scroll Up